Święto Patrona Szkoły
Wolność to roześmiane matki,
Wolność jest jak kwitnienie bzu,
Choćby mieć chleba pod dostatkiem
w niewoli w piersiach brak jest tchu.
Uroczystą akademią społeczność naszej Szkoły uczciła pamięć Patrona Franciszka Ratajczaka, odważnego i oddanego Ojczyźnie młodego człowieka oraz uczestnika Powstania Wielkopolskiego. 24 listopada tego roku minęła 136 rocznica Jego urodzin, stąd nasze tradycyjne, szkolne święto, które obchodziliśmy tym razem 1 grudnia.
W części oficjalnej Wicedyrektor Szkoły Anna Ruszkiewicz powitała zaproszonych gości oraz uczestników akademii, a także wygłosiła okolicznościowe przemówienie. Głos zabrała również Wicestarosta Kościański Dorota Słowińska.
Akademia dostarczyła wielu wrażeń i zapewne poruszyła serca widzów. W blasku bieli i czerwieni, wypowiadane przez młodych artystów słowa nabierały szczególnej, patriotycznej mocy. Czerń tiulu, z gracją i ulotnym liryzmem złożonego przez tańczący zespół na oryginalnych noszach z I wojny światowej, przypominała o tragizmie zmarłych powstańców i ich rodzin. Dźwięki muzyki oraz taniec prowokowały do myślenia o minionych latach, kiedy kształtowała się Polska i trzeba było stawać do walki o to, aby Wielkopolska znalazła się w jej granicach. A przecież powstańcami byli w znacznej części młodzi mężczyźni, którym ambicja i patriotyzm nie pozwalały godzić się na oderwanie rodzinnych ziem od Polski. Sytuację tę odtworzyli aktorzy akademii w inscenizacji pod tytułem „Dziś idę walczyć, mamo”, która była bardzo emocjonująca, a dźwięk śmiertelnego wystrzału i będący jego skutkiem upadek jednego z powstańców, pozostaną na długo w pamięci, podobnie jak piosenka o wolności śpiewana na końcu przedstawienia.
Wolność ma poziomkowy smak, a bez niej człowiek po prostu się dusi…
Czy ona żyje w każdym z nas?
W akademii wystąpili Uczniowie z klas: 5TE, 5BEL, 4TGK, 3LO, 2LO, 1LO, 2TGE i 2TKM, a przygotowali ją nauczyciele: Zyta Jaśniak, Katarzyna Naglik, Maria Zalesińska i Karol Dudkowski.